OH MY DOODLES!

Dogoterapeuta – kim jest, czym się zajmuje, rola doodle’i w dogoterapii

Cześć wszystkim! Jeśli śledzicie mojego bloga, to co jakiś czas wspominam Wam o tym, że cavapoo x mini goldendoodle doskonale sprawdzają się podczas zajęć terapeutycznych. Doświadczeni dogoterapeuci coraz chętniej wybierają te psiaki, szczególnie w przypadku pracy z dziećmi. Jako że sama miałam okazję odbywać szkolenia związane z dogoterapią oraz wdrożyłam się w temat doodle’i jako psów PSD, to przybliżę Wam kilka informacji?.

Najpierw powiedzmy sobie kilka słów o pracy w roli dogoterapeuty, zwanym niekiedy kynoterapeutą. To zawód, który wymaga doskonałej znajomości natury zwierzęcia oraz schorzenia pacjentów, z którymi przychodzi dogoterapeucie współpracować. Co za tym idzie, nie może być to „pierwsza lepsza” osoba, która stwierdzi, że już kilkanaście lat jest właścicielem psa. Wymagane jest odpowiednie przeszkolenie, a ponadto trzeba być w pełni sprawnym fizycznie. Kontakty osób leczonych z psem wiążą się z ogromną dawką emocji, tak więc dogoterapeuta musi cechować się odpornością i dojrzałością emocjonalną, a zarazem wykazywać empatię i troskę o drugą osobę.

Dogoterapeuta odpowiada za szereg aspektów związanych z prowadzeniem zajęć. Z jednej strony ustala on program zajęć i cykle ćwiczeniowe, które następnie realizuje z podopiecznymi. Oczywiście, ćwiczenia te są ściśle dopasowane do potrzeb i możliwości osób podejmujących terapię. Z drugiej zaś strony dogoterapeuta troszczy się o swoje czworonogi, które codziennie pielęgnuje, co jakiś czas udając się na wizyty do lekarza. Prowadząc własną działalność, do puli obowiązków dochodzi zarządzanie i marketing firmy, co sprawia, że dogoterapeuci to bez wątpienia zapracowany zawód. I chociaż jest to praca wymagająca, to sprawia ogromną satysfakcję, tym bardziej, że zadowolony jest nie tylko pacjent, ale i sam psiak.

Na początku tekstu pojawił się skrót PSD – we wcześniejszych wpisach na blogu nie był on obecny, więc już wyjaśniam  o co chodzi.? A więc PSD to skrót od angielskich słów „Psychiatric Service Dogs”, co przetłumaczymy jako „Psy w Służbie Psychiatrycznej”. Jak się okazuje, psy mogą być wytrenowane nie tylko do konkursów czy prostych sztuczek. Czworonogi z powodzeniem radzą sobie we wspieraniu osób zmagających się z problemami psychicznymi. Najlepsze działanie w tym zakresie zaobserwowano wśród pacjentów cierpiących na depresję. Psy PSD są bardzo dobrze wyszkolone, a oto kilka z umiejętności takich zwierząt:

• Chronią przed zagrożeniami, w porę ostrzegając;

• Wspierają w procesie medytacji i oczyszczania umysłu;

• Wspomagają działania relaksacyjne i oswajania z nową sytuacją;

• Pomagają wybrać numer 112 lub wykonać połączenie alarmowe;

• Pozwalają się dotykać i szukają kontaktu z człowiekiem, co wywołuje radość;

• Potrafią zaciągnąć człowieka w bezpieczne miejsce.

W roli psów PSD i dogoterapeutycznych najczęściej wykorzystuje się golden retrievery i labradory. Od kilku lat jednak zauważamy wzrost popularności w tym zakresie wszelkiego rodzaju doodle’i. Bardzo powszechny jest wybór cavadoodle’i i goldendoodle’I które ze względu na swój łagodny charakter i przyjazne usposobienie doskonale odnajdują się w pracy z człowiekiem. Te piękne stworzenia zachwycają każdego – od dziecka po seniora, ich po prostu nie da się nie lubić! Stąd też bardzo dla mnie ważne jest to, byście mieli świadomość, że są to nie tylko słodkie pieski stworzone do miziania.? To niezwykle inteligentne zwierzęta, które aktywnie wspierają chore i niepełnosprawne osoby na zajęciach terapeutycznych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *