OH MY DOODLES!

CZY PIES POWINIEN SPAĆ W ŁÓŻKU Z WŁAŚCICIELEM?

Czy pies powinien spać w łóżku z właścicielem?

Heyka! Dziś poruszę temat, który polaryzuje środowisko właścicieli czworonogów niezależnie od płci, wieku czy rasy psa. Chodzi o spanie psiaka razem z właścicielem w jednym łóżku. Jedni przekonują, że nie ma w tym nic złego i to ich indywidualna decyzja. Drudzy z kolei twierdzą, że to niehigieniczne i po coś jednak istnieją legowiska i pufy.?Jak się okazuje, prawda jest jak zwykle pośrodku i zarówno jedni, jak i drudzy właściciele mają rację.

Dla wielu z nas spanie z psem w łóżku jest oznaką wzajemnego zaufania, bliskości i zżycia czworonoga z człowiekiem.?Część osób twierdzi, że to urocze, gdy psiak sam wskakuje obok i domaga się tulenia. Chociaż nie ma żadnych formalnych przeciwwskazań, by pies spał z właścicielem w łóżku, to jest to sytuacja potencjalnie problematyczna.

SU

Ktoś mógłby powiedzieć: „daj spokój, ale jakie problemy z tego mogą wyniknąć? Przecież mój psiak jest najukochańszym zwierzaczkiem!”. Nie chodzi tu o to, jak uroczy jest dany psiak, ale przede wszystkim o mechanizmy zwierzęce. Na początku piesek przychodzi i zajmuje tę przestrzeń, która jest dostępna. Po pewnym czasie jednak zwierzak zaczyna zawłaszczać coraz większą przestrzeń łóżka, w efekcie czego śpimy w niewygodnej pozycji.? Próba zepchnięcia psiaka, który przecież traktuje łóżko jak swoje legowisko, może skończyć się konfliktem.

Istnieje jednak na to bardzo proste rozwiązanie – po prostu nie można dać się zdominować. Wyznaczenie jasnych granic co do tego, gdzie pies może leżeć, a gdzie nie oraz egzekwowanie tych reguł pozwoli na zachowanie hierarchii. Właśnie, hierarchia – to jest słowo klucz, gdyż psiaki (będące naturalnie zwierzętami stadnymi) potrzebują lidera, przywódcy. Tym przywódcą jest oczywiście właściciel, którego się słuchają i nie robią czegoś bez jego zgody. Zbyt duża swoboda może spowodować, że zwierzę przestanie uznawać nas za autorytet. Jeżeli jednak pokażemy, że to my jesteśmy panami zwierzęcia, a nie zwierzę naszym panem, wówczas nie będzie problemu ze wspólnym spaniem w łóżku. Jasne wyznaczenie zasad oraz trzymanie się ich to podstawa w prawidłowym prowadzeniu psiaka.??

Kolejną kwestią jest fakt, że każdy z nas potrzebuje pewnej indywidualnej sfery. Tak jak pies musi mieć pewność, że jego legowisko jest bezpieczne i należy tylko do niego, tak i człowiek może (a nawet) powinien chcieć, by jego miejsce wypoczynku było strefą prywatną. Spanie z psiakiem, który się wierci (psy zmieniają pozycję snu nawet kilkadziesiąt razy w ciągu 12 godzin!) lub chrapie (tak, tak, to nie tylko domena nas, ludzi) może skutecznie zrujnować nasz odpoczynek. Jednakże z tym też można sobie poradzić – wystarczy wspólne nauczenie się swoich nawyków. Psiaki dopasują się do nas pod warunkiem, że będą czuły nasz autorytet. Ponownie więc powraca kwestia jasnego wytyczania zasad, które gwarantują, że nie utracimy władztwa nad zwierzakiem.

Jakie jest moje zdanie na ten temat? Co do zasady nie mam nic przeciwko spaniu ze zwierzakiem w łóżku. W moim domu psiaki mają wydzielone legowisko, które jest ich oazą spokoju i gwarantuje im poczucie bezpieczeństwa. Nie stoi jednak nic na przeszkodzie, by skorzystały ze mną z łóżka podczas nocnego wypoczynku – w tej kwestii nigdy nie byłam konsekwentna.?Rozumiem jednak osoby, które kategorycznie się temu sprzeciwiają – mogą to robić w trosce o wspólny komfort. Każdy właściciel ustala swoje zasady, w które ja nie ingeruję (dopóki oczywiście psu nie dzieje się krzywda). Tak jak każde rozwiązanie, tak i to ma swoje plusy i minusy, dlatego wspólnym mianownikiem powinno być dobro zwierzaka.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *